Newsletter
Podaj swój adres e-mail, jeżeli chcesz otrzymywać informacje o nowościach i promocjach.
Twoje dane będą przetwarzane zgodnie z naszą polityką prywatności

Jakie rośliny do mieszkania z kotem

0
Jakie rośliny do mieszkania z kotem

Być może należysz do tej grupy osób, która w czasie pandemii i kolejnych obostrzeń wiele czasu spędziła w domu. Może również postanowiłaś/eś zazielenić swoją przestrzeń kupując nowe rośliny i wprowadzając trochę “życia” do mieszkania. Czy jednak każda z roślin jest bezpieczna dla Twojego kota? W tym wpisie skupimy się właśnie na nich - roślinach, które mogą zamieszkać razem z Wami i tych, które są trujące i niebezpieczne.

TE DOBRE

Kocimiętkę zna chyba każdy właściciel kota. Często korzystamy z niej w postaci sprayów, czy suszonych ziół. Na zapach tej rośliny reaguje od 50% do 75% kotów. Jej działanie jest głównie euforyczne i pobudzające, ale nie trwa zbyt długo. Kocimiętka nie wywoła żadnej reakcji u młodych kotów przed osiągnięciem dojrzałości płciowej. Ta roślina podczas kwitnienia ma piękne fioletowo-niebieskie kwiaty a jej uprawa jest stosunkowo prosta - nadaje się więc również na początkujących “ogrodników”. Ciekawostką może być to, że kocimiętka odstrasza komary :)

Drugą bardzo ważną rośliną jest “kocia trawa”. Można powiedzieć, że to wręcz niezbędna zielenina w naszym domu. Przede wszystkim wspomaga naturalne oczyszczanie jelit z kocich kłaczków ponieważ jest naturalnym środkiem wymiotnym. Właściwie nie ma takiego gatunku rośliny, jak “kocia trawa”. Najczęściej jest to kiełkujący owies, zdarza się również jęczmień i żyto. Warto też wiedzieć, że jedzenie trawy jest dla kota czynnością całkowicie naturalną i instynktowną. Czemu więc mamy mu tego odmawiać?
Kupując trawę z niepewnych źródeł zawsze najpierw sprawdz jej skład - jakie gatunki roślin w niej występują. Źdźbła nie mogą być ostre ani twarde a podłoże musi ładnie pachnieć - pleśń dyskwalifikuje taki produkt od razu! Mieszkankę odpowiednich ziaren można wyhodować również samodzielnie. Pierwsze zielone listki powinny pojawić się już po kilku dniach.

Walerianę (kozłek lekarski Valeriana officinalis) możemy stosować jako środek uspokajający i relaksujący, choć niektóre koty mogą zareagować na nią wręcz euforycznie.  Wydziela słodki, miodowy zapach - atrakcyjny dla większości kotów. To ziele może być stosowane zwłaszcza jesli nasz mruczek nie reaguje na kocimiętkę. Najczęściej stosuje się ją w postaci sprayów, tabletek czy obroży adaptacyjnych a nie “żywej rośliny”.

Nic się nie stanie jeśli nasz kot skubnie z kuchennego parapetu kilka naszych przypraw - tymianek, bazylia, oregano czy rozmaryn może śmiało zniknąć w kocim brzuchu bez obaw o jego zdrowie.

Pamiętajmy też, że rośliny i zioła można stosować w formie lekarstwa. Jeśli nasz weterynarz wyrazi zgodę, to przy delikatnych dolegliwościach lub zmianach behawioralnych można wykorzystać leki ziołowe lub esencja kwiatowe.

TE ZŁE

Wykaz gatunków roślin, które są trujące i mogą doprowadzić do poważnych problemów  naszego kociaka jest naprawdę imponujący. Do tych, które najczęściej trzymamy w domu należą:
fikusy (Ficus sp.)
skrzydłokwiaty (Spathiphyllum sp.)
draceny (Dracaena sp.)
bluszcze (Hedera sp.)
monstery (Monstera sp.)
Spożycie przez kota fragmentu tych roślin może wywołać biegunkę, silne wymioty, uszkodzenie błon śluzowych przewodu pokarmowego, a w skrajnych przypadkach nawet śmierć zwierzęcia. Należy pamiętać, że zwykle objawy zatrucia występują stosunkowo szybko po spożyciu, więc nasza reakcja również musi być prędka. Mogą to być objawy ze strony układu pokarmowego (biegunka, wymioty, ślinotok, etc.) lub nerwowego (agresja, nerwowość, zaburzenia pracy serca, niekontrolowane skurcze mięśni, uszkodzenia nerek, itd.). Za każdym razem powinniśmy niezwłocznie zgłosić się do weterynarza!

Rośliny, które kategorycznie powinny zniknąć z otoczenia naszego kota to: oleander (Nerium oleander), kliwia (Clivia sp.), i azalia (różanecznik, rododendron Rhododendron sp.). Spożycie którejkolwiek z tych trzech roślin z bardzo wysokim prawdopodobieństwem skończy się śmiercią naszego kota.

Inne gatunki, które są szkodliwe, trujące lub silnie trujące:
aloes (Aloe sp.),  alokazja (zakleść Alocasia sp.), amarylis (Amaryllis sp.), anturium (kitnia, Anthurium sp.), bieluń (Datura sp.) cyklamen (fiołek, Cyclamen sp.), difenbachia (Dieffenbachia sp.), epipremnum (Epipremnum sp.), filodndron (Philodendron sp.), groszek pachnący (Lathyrus odoratus), gwiazda betlejemska (poinsecja, wilczomlecz nadobny Euphorbia pulcherrima), kalanchoe (żyworódka, Kalanchoe sp.), kroton (trójskrzyn, kodieum Codiaeum sp.), lobelia (stroiczka, Lobelia sp.), narcyz (Narcissus sp.), pelargonia pachnąca (geranium, Pelargonium graveolens), powojnik (Clematis sp.), szeflera (Schefflera sp.)

Najlepiej od razu usunąć wszelkie niebezpieczne dla kota rośliny z naszego mieszkania. Jeśli jakiejś nie jesteśmy pewni... lepiej też ją oddać. Pamiętajmy, że zawsze lepiej jest zapobiegać, niż leczyć!





Komentarze do wpisu (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony