
W poprzednich wpisach omówiliśmy ogólne rodzaje karm. Czas skupić się na ich najważniejszej części - składzie - gdyż to właśnie on determinuje czy karma jest “dobra” czy zupełnie nieodpowiednia. Przypomnę jeszcze raz podział karm.
Karmę wybieramy biorąc pod uwagę następujące wytyczne:
- wiek
- potrzeby
- aktywność
- rasę
- wagę kota dorosłego
Przypuśćmy, że mamy wykastrowanego młodego kota brytyjskiego. Nasza karma powinna więc spełniać następujące warunki:
- dla kociąt
- dla kastrowanch / sterylizowanych
- dla kotów przebywających w domu
- dla kotów brytyjskich
- dla ras dużych
Możecie mi wierzyć lub nie, ale istnieją karmy zarówno suche, jak i mokre spełniające wszystkie powyższe kryteria. Gdy taką znajdziemy możemy porównać między sobą konkretne produkty a konkretniej - ich składy (np. różnych firm). Czy jest to najlepsza droga?
Skład karmy powinien być w zasadzie najważniejszym kryterium jej wyboru
Jest to szczególnie istotne w przypadku młodych osobników. Po odsadzeniu kotka pokazuje kociętom na co polować i co jeść. Jeżeli kocię trafia do człowieka – to on przejmuje funkcję kotki w „nauczaniu/kreowaniu” smaków. Niemniej jednak zapis smaku przekazywanego przez matkę jest bardzo silny. A co jeśli nasz kot jest dorosły i nie bardzo wiemy jaki “rodzaj” wybrać? Czy dla tych przebywających w domu? Na kule włosowe? Na układ moczowy?
Odpowiedź na pytanie: “jaka jest najlepsza karma” jest prosta: jak najwyższa zawartość mięsa i doskonały bilans pozostałych dodatków.
Przede wszystkim należy wiedzieć, że istnieją dwa rodzaje karm:
-o deklaracji otwartej,
-o deklaracji zamkniętej.
Receptura otwarta daje producentom dużo różnorakich ścieżek a nam - klientom - wielką zagadkę. Na etykiecie produktu możemy znaleźć przede wszystkim kategorie np. mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego 50%, owoce 25%, warzywa 20%. Dzięki temu producent może legalnie zmieniać poszczególne składniki (np. wybierać różne warzywa lub różne gatunki mięsa). Daje to również szansę na wykorzystywanie produktów średniej lub nawet niskiej jakości.
Receptura zamknięta jest natomiast bardzo przejrzysta i dokładna np. filet z tuńczyka (70%), bulion rybny (23%), wodorosty (5%), ryż (2%). Nietrudno się domyślić, że producenci karm wysokiej jakości używają głównie deklaracji zamkniętej, gdyż po prostu mają się czym pochwalić. Daje to też większą pewność co do niezmiennej receptury i użycia tych samych składników/surowców.
Kolejną rzeczą, którą już zapewne większość wie jest fakt, że poszczególne składniki są wymienione w kolejności: “pierwszego jest najwięcej, ostatniego najmniej”. Ale jeśli na froncie opakowania widnieje napis konkretnego składnika np. tuńczyk wcale nie oznacza to, że musi go być najwięcej - musi być jednak zapisana jego zawartość procentowa w składzie.
A ile może być procent w/w składnika? To zależy, jak jest on opisany:
-”o aromacie tuńczyka” - nawet 0%
-”o smaku tuńczyka” - od 0% do 4%
-”z tuńczykiem” - co najmniej 4%
-”bogata w tuńczyka/ o wysokiej zawartości tuńczyka” - co najmniej 14%
-”tuńczyk lub menu/danie” - co najmniej 26%
-”tuńczyk - monobiałkowa” - 100%
Warto jednak wiedzieć, że przednia etykieta z opisem “z tuńczykiem” wcale nie oznacza, że w składzie nie będzie innego rodzaj mięsa. Może być i najczęściej tak właśnie jest (np. tuńczyk 4%, kurczak%). Nie oznacza to wcale, że karma jest zła - po prostu ma różne rodzaje mięsa. Czasem po ich zsumowaniu może się okazać, że dana przekąska jest naprawdę wysokomięsna! Jeśli zaś chcemy zakupić karmę monobiałkową, czyli taką, która będzie miała tylko jedno źródło białka (np. tylko tuńczyka) na opakowaniu powinno być to wyraźnie napisane (np. monoprotein).
Wysoka zawartość mięsa teoretycznie powinna zapewnić doskonały smak,
jednak pamiętajmy, że samo odczucie „smakowitości” pokarmu wydaje się nie wynikać wyłącznie z samego smaku potrawy. Na smakowitość ma również wpływ zapach, temperatura i konsystencja produktu. Dlatego zmysł węchu u kotów ma tak duże znaczenie przy wyborze pokarmu. Kot wykorzystuje węch do oceny świeżości pokarmu, testuje czy jest bezpieczny do zjedzenia. Czasem niemal identyczne składowo puszki czy saszetki mogą znacząco się różnić właśnie “smakowitością”.
O kolejnych zawiłościach w składach karmy napiszemy w kolejnym wpisie :)
Wytyczne żywieniowe dotyczące pełnoporcjowych i uzupełniających karm dla kotów i psów dostępne m.in. na stronie www.wetgiw.gov.pl