
Zdrowie jest najważniejsze. Jest to prawda stara, jak świat. W dzisiejszym wpisie postaramy się przybliżyć problem z FLUTD i wyjaśnimy, jak można starać się mu zapobiec.
FLUTD czyli choroby dolnych dróg moczowych u kotów jest to zespół zaburzeń obejmujących pęcherz moczowy i cewkę moczową. Niestety często nie wiemy co jest przyczyną tych schorzeń (“schorzenie idiopatyczne”). Warto jednak zwrócić uwagę przede wszystkim na zachowania kota takie jak:
- częste oddawanie moczu
- krwiomocz
- wokalizacja podczas oddawania moczu
- zbyt częsta higiena (wylizywanie) okolic narządów płciowych
- załatwianie potrzeb fizjologicznych poza kuwetą
- nieprawidłowe oddawanie moczu (zbyt często, w zbyt małych ilościach, nie załatwianie się w ogóle)
- inne symptomy np. apatia, brak apetytu
Jak widać wiele z tych zachowań nie jest do końca “typowych”, bo nasz kot może po prostu nie mieć ochoty na jedzenie, które właśnie mu podaliśmy, albo tego dnia mniej pił, więc kolokwialnie mówiąc - mniej się załatwiał.
Jeśli jednak coś nas niepokoi to nie należy czekać “aż przejdzie”, tylko udać się natychmiast do weterynarza. Długotrwałe wstrzymywanie moczu prowadzi do bardzo poważnych konsekwencji (pęknięcie pęcherza moczowego, niewydolności nerek), w tym nawet do śmierci! Należy przy tym pamiętać, że u podłoża kolejnych epizodów choroby najczęściej leży stres. Najbardziej narażone są koty:
- do 10 roku życia
- samce i samce kastrowane
- pijące mało płynów
- otyłe
- nerwowe, narażone na stres
- mieszkające z innymi kotami
Dla kota każda zmiana w jego otoczeniu może być przyczyną stresu. Przede wszystkim zadbajmy o odpowiednie umiejscowienie kuwety i dbajmy o jej czystość. Warto od początku używać ekologicznego, wydajnego żwiru, aby potem nie trzeba go było zmieniać. Kot musi mieć stały dostęp do wody pitnej - najlepiej w kilku miejscach. Starajmy się zachęcać nasze zwierzę do pobierania płynów - pomoże w tym karma mokra lub rozmoczona karma sucha. Również miski typu “fontanny” zachęcają koty do picia. Kot musi mieć też zapewnione spokojne, bezpieczne miejsce do odpoczynku, ale i również ‘strefę zabawy’. Jest to bardzo istotne zwłaszcza, gdy w mieszkaniu jest kilka mruczków - każdy powinien mieć swój spokojny kącik, ale i również swoją miskę i kuwetę. Niekiedy dobrze sprawdzają się uspokajające feromony - można je zakupić w postaci obroży, sprayów lub dyfuzorów do gniazdka. Pamiętajmy, że nawet nadwaga może być przyczyną FLUTD, więc dieta naszego kota powinna być zbilansowana a samo zwierzę powinno mieć możliwość aktywnego spędzania czasu.
Wszelkie nieprawidłowe i niepokojące zachowania u naszego kota powinny wzmożyć naszą czujność. Pamiętajmy, że żaden artykuł, żadna porada koleżanki ani sprzedawcy w sklepie zoologicznym nie zastąpi wizyty u weterynarza. Bądźmy więc odpowiedzialni i dbajmy o zdrowie naszych mruczków!